📚 ''Randka z Hugo Bosym''

By Book Majka - March 02, 2019


"Randka z Hugo Bosym"
Agnieszka Lingas-Łoniewska

"Randka z Hugo Bosym" to pierwsza powieść autorki, po którą sięgnęłam. O jej książkach słyszałam wiele dobrego, więc kiedy nadarzyła się okazja - postanowiłam się przekonać, czy i mi przypadną one do gustu. Oczekiwania miałam duże, liczyłam na wyjątkową historię, która zostanie w moim sercu przez dłuższy czas. I gdyby nie te oczekiwania... 

To nie był niestety odpowiedni moment na czytanie tej książki. To nie był czas, w którym miałam ochotę na romase. Ale nie lubię zaczynać książek... i odkładać ich na później - skoro zaczęłam, musiałam skończyć. Przez to na początku nie mogłam się zupełnie wkręcić. Książka wydawała mi się aż za lekka. Mnóstwo zbiegów okoliczności, trochę schematów... Przerzucałam kartki z nadzieją, że coś wreszcie zaskoczy, przykuje moją uwagę, zachęci do dalszej lektury. I na szczęście to "coś" znalazłam. Mniej więcej w połowie powieści z ust bohatera usłyszałam histrię, która zmieniła moje podejście do książki, która wniosła głębsze emocje, sprawiła, że zaczęłam czytać z ciekawością, że wreszcie udało mi się przedostać do opisywanego świata, kibicować bohaterom, że poczułam z nimi więź.

A jeśli jestem już przy temacie bohaterów - powiem wam, że to bardzo sympatyczne osoby. Naprawdę da się ich lubić. Tym, co najbardziej przykuło moją uwagę, za co jestem autorce wyjątkowo wdzięczna jest fakt, że byli sobą, byli naturalni. Potrafili rozmawiać. Wiadomo, nie zabrakło niedopowiedzeń, ale w porównaniu do innych romansów, które czytałam - było ich zdecydowanie mniej. Bohaterowie nie obrażali się na siebie jak przedszkolaki, potrafili stawić czoła problemom, a jeśli coś poszło nie tak - wyjaśnić swoje zachowanie. I to mnie kupiło. 

"Ranka z Hugo Bosym" to bardzo przyjemny romans. Żałuję, że mimo wszystko nie poczekałam z jego lekturą na lepszy czas. Bo wiem, że wtedy trafiłby do mnie znacznie lepiej. No ale teraz nic na to nie pradzę. Nie pozostaje mi nic innego, jak poczekać na czas, gdy to właśnie na ten gatunek będę miała największą ochotę - i sięgnąć po kolejny tytułuł autorki :)

  • Share:

You Might Also Like

3 komentarzy

  1. Mnie akurat coś nie ciągnie do tego tytułu i ciężko mi powiedzieć, co jest tego powodem :c
    http://whothatgirl.blogspot.com

    ReplyDelete
  2. Jak ja doskonale Cię rozumiem - na pewne książki musi być odpowiedni czas - inaczej odbiór jest zupełnie inny.... O tej książce czytałam całkiem przyzwoite recenzje. Ale...to nie jest mój czas na czytanie romansów;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    ReplyDelete
  3. Jakoś sam tytuł mnie zniechęca do sięgnięcia po tę książkę. Nie przepadam za takimi spolszczeniami ;)

    ReplyDelete