📚 ''Między nami chaos''

By Book Majka - November 26, 2018


"Między nami chaos"
Samuel Miller


Kiedy spojrzałam na opis książki przed jej lekturą, wiedziałam, że musi trafić w moje ręce. Zmiania dotychczasowego życia bohatera o 180 stopni? Tajemnica do odkrycia? Podążanie za wskazówkami? Wchodzę w to!

W powieści poznajemy Arthura Louisa Pullmana - młodego chłopaka, który po ostatnich trudnych przeżyciach... Trafia na trop swojego dziadka. Dziadka o takim samym imieniu i nazwisku, sławnego pisarza, który stworzył tylko jedno dzieło, który zmarł pięć lat temu i który na tydzień przed śmiercią wybrał się w podróż - w nieznane miejsce i z nikomu nieznanej przyczyny. Warto wspomnieć, że dziadek nie był zwyczajnym starszym człowiekiem, cierpiał bowiem na Alzheimera. W świetle tej informacji, zachowanie mężczyzny może wydawać się w pewnien sposób usprawiedliwione, wytłumaczalne, nie podparte żadną zgóry założoną przyczyną...

Jednak młody Arthur jest przekonany, że dziadek miał cel w swojej wyprawie. Postanawia podążyć za odnalezioną wskazówką. Przed nim wiele trudności i nieoczekiwanych odkryć. Co czeka go na końcu podróży? Jakiej prawdy o swoim dziadku może się tam dowiedzieć? I jakiej prawdy o sobie?

Przeczytałam książkę w dwa wieczory. Bardzo wciągnęłam się w przedstawiony przez autora świat. Kibicowałam Arthurowi od pierwszych stron. Był co prawda moment, w którym stwierdziłam, że to wszystko jest za bardzo naciągane, że spodziewałam się czegoś innego... Ale z perspektywy kolejnych opisywanych wydarzeń, uznałam to za nieistotne. Ta książka ma w sobie to "coś". Jest inna, oryginalna, wyjątkowa. 

Książka podzielona jest na rozdziały/części odpowiadające kolejnym miastom, miejscom, w których aktualnie przebywa Arthur. Ponadto w każdej z nich znajdują się krótkie podrozdziały. Dzięki temu powieść czyta się bardzo szybko. Kartki po prostu znikają. Rozdziały częśto kończą się w momentach, w których czytelnik nie jest w stanie odłożyć książki na bok. No, przynajmniej ja nie byłam. Nie jest to powieść, która trzyma w niewiadomo jak wielkim napięciu, ale najzwyczajniej wciąga. Po prostu ma się ochotę do niej wracać, spędzać czas z bohaterem. Autor ma przyjemny, lekki styl, co dodatkowo ułatwia odbiór treści.

Arthur Louis Pulman III (czyli nasz główny bohater) stanął w obliczu prywatnej tragedii. Wszystkie jego plany się posypały. Stracił najbliższą sobie osobę - dziewczynę, a w dodatku otrzymał zakaz zbliżania się do niej. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że radzi sobie z tym całkiem nieźle, ale... No właśnie. Jak jest naprawdę? Czy chłopak może zaufać samemu sobie? Powracające, traumatyczne sny, przywidzenia. Co dzieje się naprawdę, a co jest wytworem jego wyobraźni? Arthrur jest nieco zagubiony w otaczającym go świecie. Poznanie prawdy o dziadku staje się jego nowym celem. Celem, dla którego jest w stanie wiele poświęcić. Mimo braku wsparcia ze strony rodziny wierzy, że dziadek miał powód. Że miał cel. Że zasługuje na to, aby ktoś dowiedział się o tym, co wydarzyło się w jego przeszłości. 

Jego wyprawa nie należy do łatwych - z pewnością. Ale daje nadzieję, daje siłę. Historia odkrywa karty przed młodym Arhturem. Okazuje się, że nikt tak na prawdę nie znał najstarszego członka rodziny. Że jego powieść, ciesząca się tak wieką popularnością była dla niego czymś... Niezwykle istotnym. I to wcale nie ze względu na popularność czy wiążące się z nią dochody. 

Ale nie będę wam więcej zdradzać. Sięgając po powieść "Między nami chaos" liczyłam na coś wyjątkowego. I ta książka z pewnością właśnie taka jest. Jest pełna emocji, nadziei. Wzrusza i daje do myślenia. Chociaż spodziewałam się nieco innego biegu wydarzeń, innych wrażeń po jej lekturze, na pewno nie jestem nią zawiedziona. Ze swojej strony - polecam :)




  • Share:

You Might Also Like

4 komentarzy

  1. Muszę przeczytać :D Czuję się zaciekawiona, a okładka jest po prostu świetna :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    ReplyDelete