📚 Basza smaku

By Book Majka - August 06, 2018


"Basza smaku"
Saygin Ersin

Z tytułem Baszy smaku wiąże się nie tylko umiejętność dogodzenia najbardziej wybrednemu podniebieniu, ale i moc, o której wielu nie ma pojęcia. Basza smaku za pomocą przyrządzonych potraw może wpływać na ludzkie emocje, a co za tym idzie - na ludzkie zachowanie i decyzje. 

"Mamy cztery główne smaki, lecz ich liczba jest nieskończona"

Młody kucharz, dzięki swemu nieprzeciętnemu wyczuciu smaku oraz wybitnym umiejętnościom kulinarnym dostaje się do pałacowej kuchni. Mogłoby się wydawać, że to przypadek, łut szczęścia - jednak chłopak ma skrzętnie opracowany plan działania, a praca w tym miejscu jest jego fragmentem. Kucharz pragnie zemsty. Jednak kto by przypuszczał, że człowiek przyrządzający tak znakomite dania mógłby snuć niecne zamiary?

Zagłębiając się w treść powieści stopniowo poznajemy przeszłość kucharza i powody jego zemsty. Odkrywamy jego prawdziwą tożsamość, śledzimy proces nauki Baszy smaku, poznajemy tajniki sztuki kulinarnej oraz pewną dziewczynę - Kamer - która stając na drodze młodego kucharza odmieniła jego życie na zawsze. A wszystko to przeżywamy otoczeni niezliczonymi aromatami, smakami, zapachami, które wywołałyby głód nawet u największego niejadka...

"Siedzący przy stole zamknęli oczy, gdy zbliżała się służba, i z przejęciem wyczekiwali aromató, które wkrótce miały wypełnić ich nozdrza. Kiedy skarbnik usłyszał cichy szczęk porcelanowej pokrywki, zaciągnął się głęboko, a na jego ustach wykwitł uśmiech."

"Basza smaku" to książka inna od wszystkich, które czytałam do tej pory. Jej akcja toczy się w siedemnastowiecznym Imperium Osmańskim. Powieść bardzo dobrze oddaje klimat zarówno miejsca jak i czasów. Poznajemy zachowania, wydarzenia, które choć w powieści są fikcją - były wówczas na porządku dziennym. 

Czytając "Baszę smaku" miałam przed oczami miejsca czy postacie z popularnego niedawno serialu "Wspaniałe stulecie" Panujący w nim klimat był bardzo zbliżony do opisanego w książce. Ale choć serial specjalnie mnie do siebie nie przekonał - powieść zdecydowanie to uczyniła. 

Opisy potraw, aromatów, smaków były tak barwne, tak wspaniale skonstruowane, że oczami wyobraźni przenosiłam się do kuchni razem z bohaterem. Choć miałam przed sobą tylko kartki książki - moje zmysły odbierały zapachy, smaki, jakbym była tam, w rzeczywistości stworzonej przez Saygin Ersin. 

 "Przeżuwając pory, wyglądał jak człowiek na skraju ekstazy. Przełknął pierwszy kęs, a jego usta rozciągnęły się w uśmiechu, jakiego nikt dotąd nie widział - niemal jak u wyszczerzonego z radości dziecka. Sądząc po jego spojrzeniu, najwyraźniej zatopił się w świecie marzeń"

"Basza smaku" to powieść, która pomimo wydarzeń przyspieszających bicie serca, fragmentów wywołujących wiele sprzecznych emocji, jest dość spokojna. Przez nią się płynie, delektując każdą kolejną stroną. Jest tu wiele opisów, ale naprawdę - nie wieje nudą. Czytałam je z wypiekami na twarzy, z głową przepełnioną obrazami pochodzącymi z powieści - i wcale nie chciałam, aby się one kończyły. A zdarza mi się to rzadko.

Saygin Ersin ma wyjątkowy styl. Znaczną rolę odegrał na pewno również tłumaczka - należą jej się słowa uznania. Czytanie tej powieści to czysta przyjemność. 

"Basza smaku" to powieść o tym, jak wyglądało życie w Turcji, w XVII wieku. Poznajemy je od strony kuchni - i jest to naprawdę ciekawa perspektywa. To powieść o trudach życia, tęsknocie, wytrwałości, zaufaniu, o miłości i o pasji.

"Tej nocy kucharz odkrył, że najgorszy wstyd bierze się nie z tego, co się uczyniło albo w czym się zawiodło, lecz z tego, czego nie doprowadziło się do końca. Zrozumiał, że w pustych , nieistotnych, daremnych lub nawet złych uczynkach mogły się kryć prawdziwośc i duma"

Ze swojej strony serdecznie Wam ją polecam :)

Ocena: 9/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi CzytamPierwszy.pl 


  • Share:

You Might Also Like

14 komentarzy

  1. Patrząc na okładkę i tytuł myślałam, że to książka kulinarna.
    Pozory potrafią jednak mylić :D

    Zapraszam na blog!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj nie, kulinarna nie :D Chociaż można w niej dowiedzieć się kilku rzeczy o gotowaniu :)

      Delete
  2. Wiesz, to jedna z najlepszych recenzji, jakie czytałam na blogach. Kupiłaś mnie, poszukam tej książki:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    ReplyDelete
  3. Muszę przyznać, że gdybym nie przeczytała Twojej recenzji to do tej książki bym raczej nie sięgnęła, ale chyba pozory mylą, bo mnie nią zaciekawiłaś:)

    ReplyDelete
  4. Wow, ale świetna recenzja! Przepięknie piszesz i za każdym razem z przyjemnością czytam Twoje posty. :) A tytuł książki zapisuję, bo zachęciłaś mnie do jej przeczytania!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! Takie słowa bardzo motywują :)

      Delete
  5. Naprawdę taka dobra? To mnie zaskoczyłaś ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zależy co kto lubi :) W mój gust bardzo trafiła.

      Delete
  6. Zwykle nie sięgam po takie książki, ale chętnie poszerzę swoje czytelnicze horyzonty ;)
    Pozdrawiam!
    znalezionewsrodwielu.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja niedawno zaczęłam sięgać po książki pozornie "nie w moim typie" i póki co świetnie na tym wychodzę :D

      Delete
  7. Muszę przyznać, że książka mnie zaintrygowała. Ciekawy tytuł i równie ciekawa fabuła :)

    ReplyDelete
  8. Mam i myślę, że mi się spodoba :)

    ReplyDelete
  9. Brzmi dość nieszablonowo. Muszę przyznać, że jestem zaintrygowana :-)

    ReplyDelete