"Ślady"
Jakub Małecki
O twórczości Jakuba Małeckiego słyszałam wiele - głównie pozytywy. Postanowiłam więc sprawdzić jak jest w rzeczywistości i czy jest się czym zachwycać. Padło na "Ślady", o których napiszę wam dziś kilka słów.
Małecki w swojej książce przedstawia historie wielu osób, czasem sobie bliskich, czasem nie. Przeplatają się one płynnie, jedne wiążą się ze sobą bardziej, inne mniej. Bohaterowie nie mają łatwego życia, pełno w nim cierpienia, żalu. Zwykle umierają, pozostawiając po sobie tytułowe ślady...
Książka z pewnością zmusza do refleksji na temat naszego życia. Czy mamy wpływ na to jak się potoczy? Jaki ślad zostawimy po sobie? "Ślady" są przepełnione smutkiem. Trochę to przytłaczające. Wniosłabym do tej pozycji choć odrobinę optymizmu, ale najwyraźniej zamysł autora był inny.
Książka z pewnością wyróżnia się na tle innych, jest oryginalna, porusza istotne kwestie, napisana lekkim językiem. Bardzo przyjemnie było czytać historie pozornie obcych sobie ludzi, których potem okazywała się łączyć jakaś więź. Odszukiwanie tych powiązań było jednak z mojego punktu widzenia najciekawszym co odnalazłam w "Śladach".
Podsumowując, po tak wielu pozytywnych opiniach innych czytelników, spodziewałam się jakiegoś "wow". Niestety, takowego nie było. Historie po pewnym czasie stały się dość przewidywalne, ale mimo to, każda z nich nadal poruszała ważne kwestie, dla których uważam, że warto je było przeczytać.
Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi CzytamPierwszy.pl
2 komentarzy
ciekawa rencenzja
ReplyDeleteNie znam jeszcze tego autora i nie przekonałaś mnie za bardzo do tej książki, więc póki co sobie odpuszczę.
ReplyDeletePozdrawiam ciepło