📚 Baśnik

By Book Majka - January 30, 2018


"Baśnik"
Beata Majewska

Kiedy przeczytałam krótki opis książki, który być może nie wyróżnia się spośród wielu innych, coś mnie tknęło. Od razu wiedziałam, że prędzej czy później przeczytam tę powieść. A dzięki Publicat S.A. udało się prędzej. 

Basia i Marcin - ona, 36-latka po rozwodzie z dwójką dorosłych (no, prawie) dzieci, on 26-letni instruktor i fizjoterapeuta. Od pierwszego spotkania czują, że coś ich łączy. Oboje nie mieli do tej pory prostego życia, oboje czują się samotni. Choć mężczyzna szybko nazywa budujące się w nim uczucie, Basia nie jest przekonana, czy różnica wieku pozwoli stworzyć im cokolwiek. Ale przecież "we dwoje raźniej".

Główna bohaterka bardzo przypominała mi mnie samą - jeśli chodzi o charakter. Tak samo jak ja nie potrafiła okazywać uczuć, starała się nie wychodzić przed szereg, była podporządkowana, nie potrafiła walczyć o swoje, ale jednocześnie miała w sobie bardzo wiele siły, nadziei, a kiedy było trzeba brała się w garść i szła do przodu. Myślę, że z przemiany Basi w tej książce powinnam wyciągnąć lekcję dla samej siebie. Barbara Maksymowska potrzebowała bliskości, choć do tej pory miała męża - był on już obcym jej człowiekiem, choć miała dwoje dzieci - jedno studiowało w Stanach, drugie miało charakterek i postanowiło po rozwodzie zamieszkać z ojcem. A ona? Kochała ich wszystkich całym sercem, chciała dla nich jak najlepiej, ale została sama. Z pomocą przyjaciółki postanowiła zająć się klubem fitness - dla zabicia czasu, zajęcia, zapomnienia...

Marcinowi niczego nie brakowało - na pierwszy rzut oka. Wysportowany, dobrze zbudowany, przystojny, pewny siebie. Dlaczego zwrócił uwagę na swoją szefową - jeszcze zanim się nią stała? Życie nie zawsze trzeba rozumieć. Czasem warto pokierować się sercem. 

Historia tych dwojga pokazuje, że miłość przetrwa wszystko, wiele wybaczy i zniesie. Pokazuje też, że rozmowa - to najlepsze co ją podtrzymuje. Że nie warto snuć domysłów, czasem trzeba po prostu zaufać. Autorka pokazała, że kiedy kieruje się dobrem innych, to dobro do nas wróci. Że jeśli druga osoba naprawdę kocha, zrozumie każde zachowanie, wynikające z tej dobroci.

W powieści Beaty Majewskiej nie zabrakło mi niczego. Naprawdę. Jestem bardzo mile zaskoczona tą pozycją. Niezwykle emocjonalna,wzruszająca opowieść o chwilach dobrych i złych, o miłości, tęsknocie, żalu, przyjaźni. 

Narracja trzeciosobowa przeplata się z zapiskami z pamiętnika Basi, co jest bardzo przyjemne w odbiorze. Zapoznajemy się z daną sytuacją, a potem patrzymy na nią przez pryzmat wspomnień czy przemyśleń głównej bohaterki. Książka została podzielona na rozdziały - miesiące, co pozwala nam lepiej śledzić przebieg czasu i bardzo pasuje do fragmentów napisanych w formie pamiętnika. 

Książka napisana z sercem, starannie przemyślana, podnosząca na duchu. Gorąco polecam. Przeczytałam ją w jeden dzień i żałuję, że tak szybko się skończyła. Premiera już jutro (31.01)!

Ocena: 5/5


  • Share:

You Might Also Like

4 komentarzy

  1. Taka wysoka ocena zasługuje na uwagę, a jako że w tym roku postanowiłam zapoznać się bliżej z polskimi autorami - zapisuję tytuł! :)
    No i okładka bardzo mi sie podoba... :D

    ReplyDelete
  2. Bardzo ciekawa recenzja. Przyznam szczerze że nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki i chyba w końcu się skuszę :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    ReplyDelete
  3. Rzadko sięgam po takie książki, ale widząc jak Ci się spodobała, chyba się na nią skuszę ;)

    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  4. Nie znam książek autorki, ale bardzo tego żałuję :)

    ReplyDelete