Książkowe podsumowanie roku 2017

By Book Majka - January 04, 2018


Hej! Witajcie w nowym roku. Ostatnio nie miałam zbyt wiele czasu na bloga, bo studia, studia, studia... Nauka nie pozwalała na chwilę wytchnienia. I niestety zapowiada się, że w najbliższym czasie nadal nie będę mogła od niej odpocząć. Chciałam poświęcić nieco czasu na bloga w świątecznej przerwie, ale się rozchorowałam. Nie byłam w stanie się skupić i napisać niczego sensownego. Ale nie ważne, do rzeczy.

Ten rok jest dla mnie wyjątkowy. Pokochałam czytanie i mam nadzieję, że nigdy się to nie zmieni. Powoli odkrywam nowe gatunki i wgłębiam się w książkowy świat. Sama dziwię się sobie, że jeszcze lekko ponad pół roku temu liczba książek czytanych w ciągu roku wynosiła tyle ile było lektur. Dziś mogę z dumą powiedzieć, że podciągam średnią krajową. W 2017 udało mi się przeczytać 40 książek. A zaczęłam pod koniec czerwca. Chcecie dowiedzieć się jakie? Jeśli jesteście choć odrobinę ciekawi, to zerknijcie na moją listę :)

  1. "Ponad wszystko" Nicola Yoon
  2. "Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes
  3. "Trzy metry nad niebem" Federico Moccia
  4. "Załatw pogodę, ja zajmę się resztą" Renata Frydrych
  5. "Światło, które utraciliśmy" Jill Santopolo
  6. "Wszystko, co w Tobie kocham" Samantha Young
  7. "Taka karma cy głupie serce" Laura Norton
  8. "To, co najważniejsze" Samantha Young
  9. "Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął" Jonas Jonasson
  10. "Francuski piesek" Marta Obuch
  11. "Love, Rosie" Cecelia Ahren
  12. "Teoria zakalca Dagny Przybyszewskiej" Anna Broda
  13. "29" Adena Halpern
  14. "Sposób na singielkę" Katarzyna T. Nowak, Ewa Zuberek
  15. "Incydent w Dierlton" Peter Kerr
  16. "Zanim Cię poznałam" Lisa Jewell
  17. "Czego się nie robi dla mężczyzny" Gilles Legardinier
  18. "Do usług szanownej pani" Gilles Legardinier
  19. "Życie Pi" Yann Martel
  20. "Wyznania randkowiczki" Rosy Ewards
  21. "Moja Lady Jane" Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows
  22. "Przebudzenie Lukrecji" Laura Adori
  23. "Owoce Lukrecji" Laura Adori
  24. "Czerwień Jarzębin" Katarzyna Michalak
  25. "Światło między oceanami" M.L.Stedman
  26. "Bad Mommy. Zła mama" Tarryn Fisher
  27. "Takie rzeczy tylko z mężem" Agata Przybyłek
  28. "The Perfect Game #1. Rozgrywka" Jenn Sterling
  29. "Margo" Tarryn Fisher
  30. "Kobiety wzdychają częściej" Agata Przybyłek
  31. "Dziewczyna z Brooklynu" Guillaume Musso
  32. "Promyczek" Kim Holden
  33. "Gus" Kim Holden
  34. "Franco" Kim Holden
  35. "Małżeństwo z odzysku" Agata Przybyłek
  36. "Confess" Coollen Hoover
  37. "Lab girl" Hope Jahren
  38. "Metoda na wnuczkę" Marta Obuch
  39. "Drogie życie" Meghan Quinn
  40. "It ends with us" Coollen Hoover
Które książki najbardziej przypadły mi do gustu? Zdecydowanie polubiłam twórczość Coollen Hoover i wiem, że na przeczytaniu dwóch jej powieści na pewno nie skończę. Myśląc o romansach często ma się wrażenie, że trudno napisać coś w nowym stylu, trudno zaskoczyć, nie opierać się na schematach i tak dalej. A jej się to udaje. Dlatego polecam zarówno "Confess" jak "It ends with us". Książką wartą polecenia, jest według mnie także "Promyczek" Kim Holden, choć spotkałam się z wieloma negatywnymi opiniami. Przy tej pozycji nie da się nie wzruszyć, płakałam przez ostatnich niemal sto stron. Kolejnym tytułem wartym uwagi jest "Życie Pi". Początkowo książka ta bardzo mi się dłużyła, ciągnęła i ciągnęła. Ale w pewnym momencie zaczęłam doceniać przedstawione w niej opisy, przemyślenia, a zakończenie wywróciło moje pojęcie o całej książce do góry nogami. "Światło między oceanami" czytałam jak zaczarowana. Kolejna książka pełna wzruszeń, przedstawiająca historię pełną bólu, ale i nadziei. Polubiłam także styl Marty Obuch, której komedie kryminalne: "Francuski piesek" czy "Metoda na wnuczkę" są idealne na chwilę odprężenia. Może trochę za dużo w nich zbiegów okoliczności jak na prawdziwe historie, ale można przy nich wyluzować. Polecam także "Lab girl" Hope Jahren, która bardzo przypadła mi do gustu, ale może to ze względu na kierunek studiów :)

Na których książkach się zawiodłam? Pierwszą, która średnio mi się spodobała było "Trzy metry nad niebem" Federico Moccia. Nie moje klimaty, bohaterowie denerwowali mnie na niemal każdym kroku. Po "Teorii Zakalca" Anny Brody spodziewałam się zupełnie czego innego. Zaintrygował mi tytuł i specyficzny podział na rozdziały, ale to tyle. Przeczytałam, bo przeczytałam, chyba nie warto tracić czasu. Kolejny niewypał - "Sposób na singielkę". Spodziewałam się zabawnej historii, ale zwyczajnie się przy niej męczyłam. I ostatnia książka, której wam nie polecam, czyli "Wyznania randkowiczki". Najzwyczajniej nudna. Plus denerwująca główna bohaterka, przy najmniej w moim odbiorze.

Jestem bardzo zadowolona ze swojego wyniku. Mam nadzieję, że w tym roku będzie on przynajmniej podobny. A może uda mi się przeczytać ciut więcej? Czas pokaże. A wy? Przeczytaliście w tym roku jakieś książki warte polecenia? Chętnie poznam tytuły! Piszcie w komentarzach :) Mam nadzieję, że niedługo znajdę znów chwilę na napisanie kolejnego posta i odwiedzenie waszych blogów. Do kolejnej notki!

  • Share:

You Might Also Like

3 komentarzy

  1. Bardzo dobry wynik. ;) Życzę Ci, aby ten nowy rok był jeszcze lepszy od poprzedniego. ;)

    ReplyDelete
  2. Świetny wynik, bardzo się ciesze że polubiłaś czytanie :) Mnie również zawiodły "Trzy metry nad niebem", ludzie się tak zachwycali a książka okazała się bardzo średnia.
    Pokrywa się Nam maaaaasa książek, widać mamy podobny gust :)

    ReplyDelete
  3. Gratuluję, bardzo dobry wynik!
    Ja przeczytałam 86 ksiażek, ale na bank o czymś zapomniałam xD
    Chciałabym Ci coś polecić, ale widzę, że lubisz bardziej "delikatne" ksiażki, a ja czytam albo fantasy, albo krwawości :D
    Pozdrawiam ciepło :)
    Niekulturalna Kasia

    ReplyDelete